Kasy fiskalne online

promesBez kategorii Leave a Comment

kasa fiskalna online

Kasy fiskalne online to urządzenia zbliżone w funkcjonalności i budowie do modeli starszej generacji, ale posiadające zdolność komunikacji przez Internet z, prowadzonymi przez Szefa Krajowej Administracji Skarbowej, Centralnym Repozytorium Kas. Urządzenia mają być skalibrowane fabrycznie w ten sposób, aby w pewnych odstępach czasu (mniej więcej co 2h) łączyć się z CRK i dokonywać aktualizacji danych. Co ważne, wymiana danych z CRK ma następować automatycznie, bez ingerencji czy zgody właściciela – kasa ma być cały czas „online”, więc punkt handlowy musi zadbać o ciągłość połączenia z Internetem.

Dane jak na tacy

Rewolucja technologiczna w dziedzinie fiskalizacji jest powodowana chęcią walki z szarą strefą. Do repozytorium mają trafiać informacje o szczegółach zawieranych transakcji, na tyle szczegółowymi, aby fiskus był w stanie na ich podstawie ustalić wysokość obrotu i należnego podatku, właściwej stawki VAT, czasu i miejsca dokonania transakcji, etc. Krajowa Administracja Skarbowa dąży w ten sposób do uzyskania pełnej rekonstrukcji wystawianych przez przedsiębiorcę paragonów.

Pewnym novum ma być podejście do kwestii wystawiania faktur. Do dziś jest to możliwe na podstawie okazanego paragonu. Po zmianie przepisów, tylko paragon z kasy fiskalnej zawierający numer NIP nabywcy będzie mógł stać się podstawą do wystawienia faktury. Ma to zapobiec sztucznemu kreowaniu faktur kosztowych na bazie paragonów, zebranych w miejscu sprzedaży, dotyczących transakcji z innymi klientami.

Warto dodać, że poza danymi o bieżących transakcjach, kasa będzie wysyłała również informacje niezbędne do zidentyfikowania przedsiębiorstwa, przez które jest wykorzystywana. W związku z tym, nie będzie już konieczne występowanie do naczelnika urzędu skarbowego z wnioskiem o rejestrację.

Tempo zmian

Wymiana kas starszego typu na modele pracujące online będzie rozłożona w czasie. Intencją ustawodawcy jest, aby wymiana postępowała stopniowo. W tym celu, większość przedsiębiorstw przez najbliższe lata będzie mogła wciąż używać kas starszego typu, a nawet wciąż je kupować – te z papierowym zapisem kopii do końca bieżącego roku, urządzenia z zapisem elektronicznym aż do końca 2022 roku. Będzie można ich używać aż do całkowitego wyeksploatowania. Spod tego przywileju zostaną jednak wyjęte firmy z kilku konkretnie wskazanych sektorów rynku, gdzie, zdaniem Ministerstwa Finansów, często dochodzi do naruszeń prawa podatkowego i tolerancji zjawiska tzw. „szarej strefy”. Tym samym, wskazane zostały daty, kiedy kasy fiskalne online będą musiały wejść do użytku na tych obszarach rynku.

Pierwsze branże będą musiały zakupić swoje urządzenia już na przełomie bieżącego roku, ponieważ już od 1 stycznia 2019 r. wymóg ten obejmie firmy, świadczące usługi motoryzacyjne i wulkanizacyjne oraz handlujące paliwami. Pół roku później (od 1 lipca 2019 r.) posiadanie kasy fiskalnej online stanie się obowiązkowe dla przedsiębiorstw z branży turystycznej (świadczących usługi w zakresie krótkotrwałego zakwaterowania) oraz gastronomicznej. Następnie, od 1 stycznia 2020 r., do tych firm będą musiały dołączyć: przedsębiorstwa świadczące usługi fryzjerskie, kosmetyczne, kosmetologiczne, budowlane, prawnicze, fitness, a także medyczne (świadczące opiekę poprzez lekarzy i lekarzy dentystów).

Niewielki koszt

Mimo, że koszt zakupu kasy fiskalnej online nie powinien być problemem dla większości z firm, objętych takim obowiązkiem, Ustawodawca zadbał o atrakcyjny zwrot środków, związany z tą inwestycją. Na przestrzeni ostatniego roku w mediach funkcjonowało równolegle kilka koncepcji wysokości tej refundacji. Ostatnia wersja, najprawdopodobniej wiążąca, mówi o zwrocie do 90% wartości urządzenia, ale nie więcej niż 700 zł. Chociaż na rynku ciężko jeszcze znaleźć takie urządzenia – producenci nie byli w stanie rozpocząć prac rozwojowych bez znajomości rozporządzenia technicznego, które ujrzało światło dzienne dopiero w ostatnich dniach – można założyć, że ostateczna cena zostanie ustalona na poziomie dopasowanym do tych kryteriów. Producent, który swoje urządzenie wyceniłby powyżej 800 zł, ryzykowałby kompletną utratę zamówień kosztem tańszego konkurenta. Jednocześnie niewielka ilość czasu, pozostałego do rozpoczęcia pierwszej fali obligatoryjnych zakupów, uniemożliwia bardziej zaawansowane prace z zakresu R&D, w wyniku których producenci mogliby rywalizować nie tylko ceną, ale i bardziej rozbudowanymi funkcjonalnościami.

Zalety

Wbrew dość powszechnym opiniom, wprowadzenie kas fiskalnych online wiąże się z konkretnymi korzyściami – tak społecznymi, jak i dotyczącymi bezpośrednio przedsiębiorstw, które muszą zakupić te urządzenia.

Analiza „Kasy fiskalne online – studium przypadku dla Polski”, opublikowana przez KPMG, zakłada dodatkowy wzrost wpływów do budżetu, wynikający z uszczelnienia systemu podatkowego. Miałby on wynosić 6 miliardów złotych. Kolejną korzyścią, jaka wiąże się z wdrożeniem tych kas, to wyrównanie szans na rynku. Ministerstwo obiecuje, że chociaż pozyskiwane daneW niektórych branżach zdarza się, że firmy działające uczciwie, przegrywają konkurencję cenową z firmami, które płacą mniejsze podatki, np. dzięki rejestrowaniu jedynie wybranych transakcji. Kasy fiskalne online są w stanie znacząco ograniczyć zakres występowania tego zjawiska.

Nie sposób nie wspomnieć w tym miejscu również o ograniczeniu biurokracji. Model komunikacji pomiędzy kasą a CRK zakłada dwustronność. Pewne dane, jak np. nowe stawki podatku VAT, mogą być wgrywane do urządzenia bezpośrednio za pośrednictwem Sieci, bez ingerencji użytkownika. Dodatkowo, posiadacze kas starego typu, zapisujących kopie transakcji na papierowych rolkach, powinni docenić fakt, że (w przypadku wymiany) obowiązek przechowywania tych danych zostanie z nich zdjęty – wszystko znajdzie się na ministerialnych serwerach. Zapobiegnie to nie tylko bałaganowi w magazynie, ale również zwolni przedsiębiorcę z kłopotliwego obowiązku sporządzania raportów dobowych i miesięcznych. Znacząco zmniejszy również ryzyko zniszczenia lub zagubienia niektórych rolek. Małe przedsiębiorstwa będą zadowolone również z całokształtu zmian, dotyczącego zasad wystawiania faktur VAT. Jeśli klient nie poda numeru NIP swojej firmy przy zakupie towaru bądź usługi, przez co nie znajdzie się on na paragonie, firma będzie miała zakaz wystawienia mu faktury. To znacząco usprawni pracę szczególnie w małych firmach, gdzie często na koniec dnia zabiera się dokumenty do zewnętrznej firmy księgowej i wyrobienie nowych zajmuje nawet do kilku dni.

Wdrażaniu nowych rozwiązań w zakresie obsługi fiskalnej firm zawsze towarzyszy niepewność i obawa przed utrudnieniami. Tym razem jednak wygląda na to, że bilans zysków i strat będzie dla przedsiębiorców bardzo korzystny. Koszt zakupu urządzeń pozostanie relatywnie niewielki, wręcz symboliczny, dzięki refundacji. Sam proces wdrożenia jest ewidentnie wzorowany na rozwiązaniach, wykorzystanych wcześniej na Węgrzech, co przynajmniej w teorii powinno zmniejszyć ryzyko błędów. W odróżnieniu od modelu, funkcjonującego np. w Chorwacji, bezpieczeństwo przesyłu danych leży po stronie rządowej, ostateczny użytkownik musi jedynie zakupić odpowiednie, zatwierdzone do użytku urządzenie. To znacząco zmniejsza odpowiedzialność, co wraz z niskim kosztem i zdjęciem z barków wielu biurokratycznych obowiązków, wydaje się być dla polskich firm raczej ułatwieniem bieżącej obsługi fiskalnej, niż utrudnieniem.

Dodaj komentarz